Refleksja
„Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (por. Mt 4,4b). Słowo Boże wprowadza nas w scenerię Wielkiego Postu. Ukazuje pojedynek Jezusa z Szatanem, czyli przeciwnikiem, który na każdym kroku będzie sprzeciwiał się Jezusowi.
Walka dobra ze złem trwa także dziś. Obejmuje ona zarówno zmaganie się z naszymi własnymi skłonnościami do grzechu, jak i odrzucenie Szatana i jego uwodzicielskich postępów (KKK 2752). Tę prawdę dobrze ilustruje film Patryka Vegi pt. „Oczy Diabła” (2021). Znany reżyser udostępnił w sieci szokujący dokument o handlu dziećmi w Polsce i na terenie innych państw Europy. Rozmawiał m.in. z matką, która chciała sprzedać swoje dziecko i z handlarzem. Vedze udało się uratować dziecko, które chciała sprzedać kobieta. Oddała je pod opiekę katolickiej organizacji zajmującej się adopcją dzieci. Pod koniec filmu reżyser wygłasza znamienny monolog z głębokim przesłaniem. „Człowiek z diabłem nie ma żadnych szans. Bo diabeł jest milion razy od nas inteligentniejszy. Mamy do czynienia z potworną, manipulacyjną, bezlitosną siłą. Ale gdy człowiek jest blisko Boga, to diabeł nie ma żadnych szans. I wówczas ryczy wściekle jak lew, bo wie, że już przegrał”.
Szczególnie twórczym sprawdzianem tej miłości, która „nie daje się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwycięża” jest miłosierdzie. To również „miara wyznaczona złu”, która pokazuje, że „zło nie odnosi ostatecznego zwycięstwa”. Orędzie o Bożym miłosierdziu przypomniał Bóg światu przez życie i misję św. Faustyny, którą Jan Paweł II nazwał „darem Bożym dla naszych czasów”. Dnia 22 lutego 1931 r., w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu, 26-letnia Faustyna miała pierwsze objawienie Jezusa Miłosiernego. W duchowym „Dzienniczku” zapisała Jezusowe wezwanie: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie” (Dz. 47). „Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały” (Dz. 48).
Naśladując przykład Jezusa, który podjął walkę z diabłem na pustyni, umocnieni przez Ducha Bożego, mamy odpierać wroga przez modlitwę i wytrwałość. I nieustannie przypominać sobie, że „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (por. Mt 4,4b).
ks. Leszek Smoliński
Złota myśl tygodnia
Nikt, ko odmawia codziennie Różaniec, nie popadnie w herezję ani nie zwiedzie go diabeł. To oświadczenie, które chciałbym podpisać moją krwią.
św. Ludwik Maria Grignion de Montfort
Na wesoło
– Co to za święty: ma 2 głowy, 4 ręce, 4 nogi?
– Święty związek małżeński.
Patron tygodnia – 29 lutego
św. Zenobiusz