Nasza parafia
Jestem mieszkańcem wsi Zimnice Wielkie. Chciałbym zapoznać Was z naszą wspólnotą parafialną. Wieś położona jest 16 km na południe od Opola przy szosie prowadzącej do Krapkowic. Obecnie proboszczem naszej parafii jest ksiądz Gerard Tyralla.
Jak głosi legenda, kościół w parafii został wybudowany przez rodzinę Prószkowskich, która była mieszkańcom wsi bardzo wdzięczna za pomoc w trudnej sytuacji. Legenda głosi, że przez wieś wiódł szlak handlowy nazywany „bursztynowym” . Pewnego razu szlachcic z rodu prószkowskich uciekając tym szlakiem zatrzymał się we wsi, by napoić konia. Postanowił się tu ukryć. Miejscowi ludzie mu pomogli. Gdy ludzie, którzy go ścigali odjechali, kowal założył jego koniowi odwrotnie podkowy. Szlachcicowi udało się uciec. Po czasie wrócił i odwdzięczył się mieszkańcom wsi, budując im kościół, ale jednak nie osiedlił się w Zimnicach, lecz wybudował swój zamek w miejscowości Prószków.
Historia Zimnic Wielkich udokumentowana rozpoczyna się w XIII wieku. Miejscowość wymieniona została w dokumencie bpa Jana Romki z 17 listopada 1295 r. Kościół wymieniono w 1376 roku i w rejestrze świętopietrza w 1447 roku w archiprezbiteriacie niemodlińskim. Prawdopodobnie do 1582 roku Zimnice były samodzielną parafią. W 1582 roku staraniem Jerzego Prószkowskiego została ponownie erygowana parafia w Prószkowie, zaś świątynie w Zimnicach Wielkich, Ligocie Prószkowskiej oraz w Rogowie stały się jej filiami. Przed utworzeniem parafii w Prószkowie proboszcz mieszkał w Zimnicach Wielkich. Od 1582 roku jego siedzibą stał się Prószków zaś w Zimnicach, biskup ustanowił lokalistę, który był wikariuszem podlegającym prószkowskiemu proboszczowi. Proboszcz obsługiwał Prószków i Ligotę zaś wikariusz – lokalista Zimnice i Rogów. Zimnice Wielkie ponownie uzyskały status parafii 18 lutego 1888 roku, zaś Rogów stał się jej filią do 1 maja 1926 roku, kiedy utworzono tam osobną parafię. W 1854 roku przez wyłączenie z archiprezbiteriatu opolskiego parafii Chróścina, Chrząszczyce i Prószków, a z archiprezbiteriatu niemodlińskiego parafii Komprachcice, Zimnice Wielkie i Żelazna powstał archiprezbiteriat ( dekanat) prószkowski liczący sześć parafii. Z końcem II wojny światowej dekanat liczył jedenaście parafii. Obecnie obejmuje trzynaście parafii.
Parafia Zimnice Wielkie liczy około 970 mieszkańców i obejmuje wsie Zimnice Wielkie i Zimnice Małe. Zimnice Wielkie i Zimnice Małe tworzą wspólnotę parafialną pw. Św. Jana Chrzciciela. Każda ze wsi ma swój kościół. Parafialny kościół w Zimnicach Wielkich pw. Św. Jana Chrzciciela to zabytkowy kościół łączący styl późnogotycki z barokowym. Zbudowany został w XVI wieku. Przebudowano go w XVIII wieku i wzniesiono wieżę. Rozbudowany w latach 1932 – 34 poprzez budowę nowej poprzecznej nawy. Kościół został poważnie uszkodzony w 1945 roku. Spalona została również plebania i wraz z nią dokumentacja parafii, księgi chrztów i zgonów. Ocalała księga ślubów, która w tym czasie była w zakrystii i została uratowana przez jednego z parafian. W rym samym czasie 64 parafian zostało zamordowanych przez żołnierzy radzieckich. Zginął wtedy również ks. Karol Brommer, ówczesny administrator parafii.
Wydarzenia z 27 stycznia 1945 roku parafianie z Zimnic uczcili w 1995 roku. Z inicjatywy parafian, którzy w styczniu 1945 roku przyjęli I Komunię Świętą z rąk księdza Brommera odbył się jubileusz 50 – lecia tego wydarzenia. Ufundowano pamiątkową tablicę z napisem w języku polskim i niemieckim Dobry pasterz daje życie za swoje owce 1945 – 1995. Wdzięczni Parafianie.
Krótki zarys historii Zimnic
Na podstawie wykopalisk pochodzących z roku około 1700-650 p.n e. Można twierdzic o istnieniu na tym terenie epoki brązu, co znaczyło by, że początki pierwotnej osady należą prawdopodobnie do kultury łużyckiej. W 1926 roku podczas budowy drogi w Zimnicach odkryto cmentarzysko, zdaniem archeologów, pochodzące właśnie z tego okresu. Odnaleziono wtedy, m.in.naczynia gliniane i sierp z brązu.
Najstarsze zapiski o istnieniu miejscowości sięgają XIII w. Pierwsza wiadomość o istnieniu wsi Symanowicz pojawiła się w dokumentach biskupa wrocławskiego Jana w 1295 r. , następna nazwa Semichzki lang znajduje się w dokumencie księcia Bolesława Opolskiego z 1309r. Kolejna o miejscowości pochodzi z 1447 r. I brzmi villa Semicz sedes Falkenbergensis. Istnienie miejscowości potwierdzają zapiski z 1531 r. , które znajdują się w rejestrze wsi płacących dziesięcinę na rzecz kolegiaty w Opolu. Nazwa Schemicze wymieniona została również w sprawozdaniu powizytacyjnym władz kościelnych z 1688 r.Później wzmianki o tej miejscowości podają następujące nazwy : Maiori Schonnitz, Mango Schoemincensi, Maiori Schemnitz, Gross Chomnitz. Do roku 1945 wioska nosiła niemiecką nazwę Gross Schimnendorf, Od 1945 Zimnice. W 1723 Zimnice Wielkie posiadały kościół, młyn, 21 kmieci, 12 zagrodników, a każda posiadłość (Zimnice Wielkie i Małe) składała się z 3 dużych pól.
W 1743 r, poza kmieciami i zagrodnikami było 4 chałupników, kowal, szynkarz, młynarz, komornik. Znajdowała się tu szkoła i folwark należący do Prószkowa. Zimnice Małe w 1743 r. Posiadały 1 zagrodnika, 1 chałupnika i owczarza .Już w 1845 wieś posiadała 2 folwarki, 38domów, 1 wiatrak, 2 kowali oraz 12 zagrodników i chałupnika. Od tego czasu liczba mieszkańców w obu miejscowościach wzrastała.
W 1939r. W Zimnicach Wielkich liczyły 447 osób, Małe 333. W roku 1960 odnotowano w Zimnicach Wielkich 548 mieszkańców, a w Małych 423.
Na terenie Śląska, na którym położone są Zimnice Wielkie i Małe, posługiwano się dwoma językami : niemiecki i polski. I tak np. podczas spisu ludności z 1910r. – 22 osoby posługiwały się językiem niemieckim, 600 – polskim, w 1925r. – 123 osoby niemieckim, 89 – polskim, a oboma równocześnie -532 osoby. W Zimnicach Małych w tych latach – j. polskim mówiło 160 osób, niemieckim – 3. Natomiast 334 osoby posługiwały się oboma językami.
Zimnice w legendzie
O pochodzeniu nazwy Zimnice krąży wiele legend. Jedna z nich powstała dawno temu. Droga, która przechodzi przez środek wsi, prowadziła wówczas do Czech. Przy drodze tej znajdował się wodopój z bardzo zimną i orzeźwiającą wodą. Od tej zimnej wody powstała nazwa wioski – zimno. Dzisiaj na miejscu wodopojów wybudowany jest staw strażacki.
Inna opowieść mówi o osadzie położonej w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje się kapliczka św. Rocha przy drodze do Prószkowa. Ludzie żyli szczęśliwie. Zajmowali się rolnictwem i polowaniem w pobliskich lasach. Zapanowała tu jednak epidemia nieznanej wówczas choroby. Przejeżdżali tamtędy kupcy, którzy poili swoje konie przy wielkich studniach. W studniach tych była choroba, którą nazwano zimnicą. Ludzi trawiła wysoka gorączka i dreszcze, a potem umierali w męczarniach. Ci, którzy nie umarli rozeszli się w dwie strony : jedni w kierunku Odry stworzyli Zimnice Małe, a drudzy w kierunku drogi prowadzącej do Czech zakładając Zimnice Wielkie, ponieważ tu osiadło więcej ludzi niż nad Odrą.
Pierwsi ludzie nie mieli nazwisk, ale dla rozróżnienia nadawano im przydomki, np. od miejsca zamieszkania lub wykonywanego zajęcia czy zawodu – Kasia z Mona, czyli z młyna.
Legenda o Starej wsi
Opowieść głosi, że wieś ta znajdowała się w Zimnicach Małych w pobliżu Odry. Ludzie żyli tam zgodnie i szczęśliwie, aż do chwili, gdy opętało ich zło. Mieszkańcy stali się gniewni i wrogo do siebie nastawieni. Urządzali liczne zabawy i orgie. Trwało to przez pewien czas. Zapomnieli o Bogu i kościele, który sami zbudowali. Gniew Boga zstąpił na wioskę i osadę, cała wieś z ludźmi została zatopiona. Do dzisiejszego dnia znajduje się w tym miejscu zimni i ciemne jezioro. Ludzie chcieli zmierzyć jego głębokość, ale mówią, że nie ma. Starsi mieszkańcy opowiadają, że gdy w pobliżu pracowali na polach do zmroku to słychać było płacz i jęki.
„Kawałek” z historii
W Zimnicach Wielkich, gdzie mieszkam, jest wiele zabytków i ciekawych miejsc wartych zwiedzenia, lecz najstarszym i najpiękniejszym z nich jest kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela. Moje przemyślenia dotyczą historycznego, a w pewnym sensie także religijnego znaczenia, jakie w naszych czasach odegrał kościół. Z historycznego punktu widzenia powiedzieć by można, iż kościół jest niczym innym tylko obiektem przekazującym potomnym drogocenne szczątki, uratowane z zawieruchy wielu lat. Początki kościoła kryją wiele tajemnic. Świątynia to budowla dostosowana do potrzeb kultu chrześcijańskiego. Do niej schodzili się i schodzą ludzie ochrzczeni i wierzący członkowie kościoła katolickiego. Budowla ta odgrywała i odgrywa istotną rolę w życiu wsi. Nie pozostała bez wpływu na postawę wiernych, przez wszystkie pokolenia. Tu zaczyna się i kończy się życie.
Pierwsze wzmianki o kościele pojawiły się w dokumencie bpa Jana Romki z 1376 roku oraz w rejestrze świętopietrza z 1447 roku w archiprezbiteriacie niemodlińskim. W osiemnastym wieku kościół był związany z Prószkowem. Ponowne utworzenie parafii nastąpiło 18 lutego 1888 roku. Nie ma nigdzie podanej dokładnej daty poświęcenia kościoła, a jedynie niewielkie wzmianki o jego zmianach – przebudowach.
Na początku zimnicka świątynia była bardzo mała. Składała się z niewielkiego prezbiterium i nawy głównej oraz niewielkiej zakrystii . Prezbiterium jest polichromią pochodzącą z czasów piastowskich, o czym świadczy orzeł piastowski umieszczony na sklepieniu kościoła. W środku starego ołtarza znajduje eię obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem. Podczas działań wojennych w 1945 roku został poważnie uszkodzony. Ciekawostką jest to, że w czasie walk, na głowie Maryi zostało przecięte płótno, ale to dodaje uroku całemu ołtarzowi. Powiadają, że uczynił to pewien Turek, ale czy to jest prawdą ?. Cały kościółek zbudowany jest w stylu gotyckim i barokowym. Proboszcz naszej parafii oraz mieszkańcy wsi starali się aby dawne prezbiterium, a dokładnie ołtarz został odnowiony. Próba ta nie powiodła się, ponieważ zabrakło środków i funduszy na ten cel. A szkoda!.
Rozbudowa świątyni rozpoczęła się 1932 roku i trwała do 1934. Przebudowany kościół różni się od tego sprzed kilkuset laty. Jest o wiele większy, ponieważ dobudowana została nawa główna z bocznymi. Prezbiterium starego kościoła zostało odgrodzone dużym, pięknym witrażem. W dawnej nawie głównej znajduje się dzisiaj duży ołtarz. Po lewej stronie stoi chrzcielnica z rzeźbą św. Jana Chrzciciela, patrona kościoła. Efektownym dodatkiem w nawie głównej są potężne belki sufitowe, na których wiszą przepiękne lecz współczesne żyrandole. W latach 1934 – 1945 belki ozdobione były wypisanymi tajemnicami różańca w języku niemieckim. Po wojnie zostały one zamalowane. Zaraz nad wejściem znajduje się chór z wyodrębnionym półkolem, w środku, którego umieszczona jest płaskorzeźba przedstawiająca cierpiącą Maryję z Jezusem zdjętym z krzyża. Po lewej stronie wejścia umiejscowiony jest krzyż upamiętniający wszystkich ludzi poległych w czasie tragicznych wstrząsów jakimi były I i II wojna światowa. W 1945 roku w czasie walk żołnierze rosyjscy zamordowali 161 mieszkańców wsi. Polegli są wypisani na pamiątkowych tablicach. Po dziś dzień zapalane są znicze ku pamięci pomordowanych. Na ścianach naw bocznych wisi droga krzyżowa.Są to piękne płaskorzeźby. Na chórze znajdują się organy, które rozbrzmiewają prawie codziennie.